Jak firmy oferujące wynajem aut próbują na nas zarobić? Co możemy zrobić, by zapłacić tylko tyle ile musimy i ani złotówki więcej? Pierwszym krokiem jest oczywiście przeanalizowanie ofert firm oferujących wynajem samochodów. Przeczytajmy ich cenniki i regulaminy – dowiemy się, jakie usługi są wliczone w cenę i za co zostaniemy obciążeni dodatkowymi opłatami.
Koszt wynajmu auta powinien obejmować zazwyczaj niezbędne ubezpieczenie – OC, AC i NNW. Dodatkowo musimy uiścić kaucję – do jej wysokości zostaną pokryte ewentualne szkody wynikłe z naszej winy. Mamy możliwość wykupienia specjalnego ubezpieczenia, zwanego Zabezpieczeniem Wkładu Własnego, które gwarantuje zwrot środków pobranych z kaucji w przypadku zniszczenia pojazdu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy kierujący autem znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających i będąc w takim stanie spowodował zniszczenie pojazdu. Wtedy obciążony jest całkowitym kosztem naprawy, niezależnie od wysokości wpłaconego depozytu.
Wysokość opłaty za wynajem uzależniona jest też od naszej metryczki, a dokładnie sekcji „data urodzenia”. To nie żart, młodzi kierowcy (między 21 a 24 rokiem życia) oraz osoby starsze (w wieku co najmniej 70 lat) mogą zapłacić więcej. Firmy wynajmujące auta motywują swoją decyzję nadreprezentacją obu tych grup w kolizjach drogowych. Starszym osobom często brakuje refleksu, młodym natomiast umiejętności za kółkiem. Zniechęcając ich do korzystania ze swoich usług firmy chcą uniknąć kosztów związanych z późniejszą naprawą pojazdów uczestniczących w kolizjach.
Odbierając samochód zapiszmy stany licznika i zbiornika paliwa. W niektórych firmach w umowie wynajmu zostaje określony limit kilometrów, które możemy przemierzyć ich autem. Wartość wyższa niż ustalona jest podstawą do naliczenia dodatkowej opłaty. Pamiętajmy, aby oddając auto uzupełnić zbiornik paliwa do stanu, w jakim je otrzymaliśmy. Jeśli umknie to naszej uwadze, może spotkać nas przykra niespodzianka – firma przemnoży każdy brakujący litr paliwa przez ustaloną przez siebie opłatę i całość doliczy nam do rachunku. Cena benzyny, oleju lub gazu będzie oczywiście znacznie wyższa niż na pobliskich stacjach benzynowych.
Potrzebujesz górnego bagażnika, fotelika dla dziecka, nawigacji GPS lub odtwarzacza DVD? Żaden problem, ale licz się z dodatkowymi opłatami. Każda doba korzystania z w/w dodatków powoduje wzrost całkowitego kosztu wynajmu.
To nie koniec sposobów zarobienia na kierowcach. Firmy obciążą Cię dodatkową opłatą, gdy oddasz auto później, niż się zobowiązałeś – to oczywiste. Pamiętaj, że nawet półgodzinne spóźnienie uderzy Cię po kieszeni. Jeśli oddasz samochód wcześniej, Twoje finanse również ucierpią. Taka praktyka może wydawać się dziwna, ale może być sposobem firmy na unikanie tzw. opłat lotniskowych. W przypadku, gdy firma wynajmuje miejsca parkingowe na lotnisku jest obciążana kosztem za każdy parkujący tam samochód. Jeśli więc oddasz auto wcześniej będą musieli zapłacić dodatkową opłatę parkingową.
Nie zapominaj też zainteresować się, czy firma dolicza tzw. opłatę przygotowawczą, polegającą na obciążeniem Cię kosztem umycia i oczyszczenia samochodu po poprzednim kliencie. Jeśli masz możliwość, poszukaj firmy, która nie stosuje takich praktyk. Wymagaj od usługodawcy dostarczenia czystego pojazdu, zdatnego do jazdy. Doprowadzenie go do porządku nie powinno być Twoim obowiązkiem.
Gdy już zadbasz o wszystko, pozostaje tylko życzyć Ci przyjemnej podróży!